10.12.21
- Klementyna
- 16 gru 2021
- 1 minut(y) czytania
tak bardzo mi smutno i źle. Taka szara beznadzieja pokropiona łzami. Łez nawet niedużo, bo się chyba wypłakały.
Dlaczego ja byłam taka głupia i myślałam, że tak będzie zawsze. Nawet, gdy wchodziłam do nieznanego kościoła, to w pośpiechu mówiłam w myślach: z X niech będzie tak jak jest. Mówiłam od niechcenia, czasem zapominałam... A teraz?
Comments